Dorota Terakowska
W krainie kota
Co godzinę wiadomości
Radio podaje co godzinę wiadomości.
Spikerzy wiedzą wszystko; niemożliwe,
Zdawałoby się, żeby każda godzina
Zabijała, kradła i oszukiwała. A jednak
Tak jest, godziny jak lwy pożerają
Zapasy życia. Rzeczywistość przypomina
Sweter przetarty na łokciach. Kto
Słucha wiadomości, nie wie, że
W pobliżu, po ogrodzie mokrym od deszczu
Spaceruje mały szary kot i bawi się,
Mocuje z twardymi łodygami traw.
Adam Zagajewski
(z tomiku List. Oda do wielości, 1982)
Rozdział pierwszy
…około trzeciej zbudziła mnie nagląca myśl: Muszę iść do ogrodu, wykopać ten korzeń i zjeść.
Spojrzałam na męża: spał, poświstując lekko przez nos. Miał typowy jesienny katar. Za oknem noc rozpościerała bury, wilgotny płaszcz. Siąpiło. Mimo to wstałam cichutko z łóżka i boso, tylko w kusym podkoszulku, wymknęłam się z domu na dwór.
Комментарии к книге «W krainie kota», Dorota Terakowska
Всего 0 комментариев