ZEMSTA
Lada chwila mia³ rozbrzmieж dzwonek na koniec przerwy pomiкdzy lekcjami. Korytarz z wolna pustosza³, uczniowie znikali w klasach, cisza ogarnia³a szkolne mury. Jeszcze tylko grupka czwartoklasistуw krкci³a siк w pobli¿u g³уwnych, schodуw i drzwi pokoju nauczycielskiego. W miarк jak zbli¿a³ siк koniec pauzy, nieœmia³a nadzieja zaczyna³a kie³kowaж w sercach myszkuj¹cych po korytarzu ch³opcуw. Krasawcewa, nauczyciela geografii, nie by³o dot¹d ani w kancelarii, ani w pokoju nauczycielskim. Mo¿e wiкc zachorowa³ i nie przyjdzie w ogуle do szko³y? A mo¿e szczкœliwy los zdarzy, ¿e przynajmniej siк spуŸni, jak mu siк to czкsto przytrafia³o.
W grupce szeptem rozmawiaj¹cej na korytarzu rej wodzi³ Tomek Wilmowski, dobrze zbudowany blondyn, ktуry z o¿ywieniem pociesza³ swych zdenerwowanych kolegуw:
Комментарии к книге «Tomek w Krainie Kangurów», Альфред Шклярский
Всего 0 комментариев