Stephen Baxter
Antylód
Matce poświęcam
Podziękowania
Pragnę, by podziękowania przyjęli: Eric Brown i Alan Cousins, którzy przeczytali wersje robocze książki; David S. Garnett, który entuzjastycznie ocenił pomysł powieści; moja agentka, Maggie Noach, wydawca Malcolm Edwards oraz zespół redakcyjny w HarperCollins za ciężką pracę przy tym przedsięwzięciu.
Prolog
List do ojca
Przedpole Sewastopola,
7 lipca 1855 roku
Drogi Ojcze,
zaiste nie wiem, jakimi słowami powinienem zwrócić się do Ciebie, Ojcze, po haniebnym występku, który wygnał mnie za próg rodzinnego domu. Liczyłem każdy dzień, który upłynął od tamtej chwili, i jeśli nie dałem znaku życia, to usprawiedliwia mnie pieczęć wielkiego wstydu, która zamknęła mi usta. Gdy pomyślę, iż Ty, Matka i Ned mniemacie, jakobym tułał się po zakątkach Anglii bez pensa przy duszy, mając tylko widmo bliskiego zgonu za towarzysza, wina ciężkim kamieniem gniecie mi pierś.
Комментарии к книге «Antylód», Стивен Бакстер
Всего 0 комментариев